Uzdrowienie

Nazywam się Elżbieta. Chciałam podziękować Panu Bogu za cud uzdrowienia, który dokonał się w czasie jednej z ostatnich mszy świętych z modlitwą o uzdrowienie. Od kilku już lat cierpiałam na bóle stawów, ból przechodził z jednej kończyny na drugą. Nie pomogła rehabilitacja, ani leki przeciwzapalne. Ostatnio wzmógł się tak bardzo, że nie mogłam już ani ruszyć prawą ręką, ani spać z powodu straszliwego bólu barku. Gdy w czasie modlitwy prowadzący zaprosił przed ołtarz osoby z problemami z układem kostnym, podeszłam i poprosiłam o modlitwę. Następnego dnia ból zmniejszył się o połowę, a po trzech dniach zupełnie zniknął! Chwała dobremu Bogu!

Ela